Łączna liczba wyświetleń

sobota, 31 grudnia 2011

Sylwesrtowe popołudnie

Kiedy inni szykują się na balety ja szykuję się na dyżur do pracy. Na szczęście tylko na ok godzinkę. Potem odwożę córkę do kolegi na imprezkę, więc dla przyjemności wrzucę przedtem zdjęcia kolejnych biżutek :)
Uwielbiam granaty, w szczególności surowe więc popróbowałam co nieco i wyszły małe kolczyki i zawieszka. W przygotowaniu bransoletka do kompletu :)


Połączenie oczywiście z oksydowaną miedzią  i małymi fasetowanymi kuleczkami granatu.








Wcześniej zrobiłam także bransoletkę z bryłą kwarcu i kuleczek agatu z ogniwek z miedzi:







Na ręce wygląda lepiej niż na zdjęciach, które są jak zwykle kiepskie :( Czekam z utęsknieniem na nowy rok, żeby oddać aparat do naprawy, może wtedy będzie lepiej....

Wszystkiego naaajjj w nowym 2012 roku i oby nie był gorszy od starego, a najlepiej lepszy!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz